wtorek, 9 grudnia 2014

Navratilowa z Radwańską czyli pomysł na wygranie Wielkiego Szlema


I stało się , Agnieszka Radwańska zdecydowała (ciekawe czy w porozumieniu z tatą :))zaprosić do współpracy chyba największa gwiazdę kobiecego tenisa czyli Martinę Navratilovą.
Kolejne próby spełnienia marzeń i aspiracji sportowych nie przynosiły rezultatu a nawet w tym sezonie Agnieszka jakby zaczęła tracić do czołówki a może to czołówka znacznie się oddaliła.Pojawiło się kilka młodych tenisistek grający skuteczny siłowy tenis , co spowodowało problemy Isi.
Nasza gwiazda zauważyła że bez zmiany coraz trudniej będzie jej utrzymać się na topie. Pomóc w tym ma Martina , nikt chyba jak ona w kobiecym tenisie nie potrafił wygrywać najważniejszych turniejów.
Pytanie jednak jest chyba inne a mianowicie czy samo podejście mentalne wystarczy by wygrywać z silnie bijącymi z końcowej linii kortu zawodniczkami.
To już nie tylko Serena Williams,Maria Szarapowa,Wiktoria Azarenka czy Petra Kvitová , na drodze naszej mistrzyni stanąć mogą przecież Andżelika Kerber , Karolina Woźniacka , Halep Simona czy choćby Cibulkova Dominika i Bouchard Eugenie.
Już chyba pogodziliśmy się że Agnieszka nie wzmocni znacząco swojego tenisa i opierać go będzie na technice , intuicji i co cieszy wielu kibiców finezji. Jak to mówią coś za coś , albo pięknie albo skutecznie chciałoby się powiedzieć.
Czy Navratilowa znajdzie sposób jak zniwelować różnice w sile uderzeń i jak to pewnie będzie potrzebne pokonać na jednym turnieju nie jedną czy dwie a kilka silnie bijących zawodniczek.
Osobiście wolałbym aby ten nowo powstały duet sygnował skrót Radwatilowa a nie Navwanska ale jeśli to ma dać większą skuteczność Agnieszce niech i tak będzie.
Australian Open już niedługo a co za tym idzie pierwszy test wpływu (miejmy nadzieje pozytywnego) pani Navratilowej na grę najlepszej polskiej tenisistki.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz