Błaszczykowski liderem i przywódcą

I znowu doczekaliśmy się lepszego meczu naszej drużyny narodowej.Ktoś złośliwy może powiedzieć że było już tak źle że lepiej musiało być ale trzeba przyznać że gra w dużej części meczu mogła się podobać.Jak zwykle słabo z tyłu (najważniejsze to teraz znaleźć czterech , sześciu obrońców i grać nimi grać aż się zrozumieją - oby szybko :)).Co można powiedzieć po tym meczu ? Mamy lidera! Mamy go już od dawna.Błaszczykowski dzieli i rządzi i jeśli przeciwnik zostawi mu troche ,,placu'' to mamy taką grę jak wczoraj.Był wszędzie , niesamowicie się angażował.Lewandowski absorbował ,wiązał obrone a Kuba ,,wypuszczał'' nowych kadrowiczów.Z Sobotą mamy alternatywę nawet jak ciaśniej pokryją Błaszczykowskiego.Temat kapitana uważam za zakończony to Kuba jest przywódcą i basta! I znów będę czekał z wypiekami na twarzy na kolejny mecz NASZYCH! Błaszczykowski sprawia że w piłce POLSKA NARODOWA wciąż brzmi dumnie!!! BRAWO KAPITANIE!