piątek, 6 września 2013

POLSKA WYGRA Z CZARNOGÓRĄ 3:1

Kiedy zobaczyłem grupę eliminacyjną do Mistrzostw w Brazylii bardzo się ucieszyłem. Uznałem ją za dość wyrównaną a wiedząc że Anglicy mają swoje problemy uznałem ze mamy szanse powalczyć nawet o pierwsze miejsce.
Dziś jak to wielokrotnie bywało gramy już kolejny mecz ostatniej szansy. Dziś to już rzeczywiście ostatni dzwonek.
Czy wciąż się emocjonujemy eliminacjami? Pewnie nie tak jak na początku ale każdy kibic ma gdzieś z tyłu głowy promyk nadziei.
Ja czekam na walkę 90 minut troche ładnych akcji i bramki! Tą drużynę na to stać. Określenie gryźć trawę jest tu na miejscu.
Czy personalne zestawienie drużyny nam to gwarantuje? 35 lat kibicowania nauczyło mnie że polski piłkarz jest nieprzewidywalny jak wysokość emerytur w 2030 roku. Nigdy nie wiadomo jak zagrają , jaki będą mieć dzień , czy będą niedomotywowani , czy przemotywowani .
Jeśli będą walczyć będę zadowolony , jeśli się poddadzą znów przeklnę dzień ich powołań itd. by wrócić przed telewizor przy kolejnym meczu.
Taki już los polskiego kibica!!!
Mamy zamiar mecz obejrzeć w gronie znajomych . Przed każdym meczem robimy małe zakłady co jest poniekąd taka sondą.
Sonda przeprowadzona na 20 nie losowo wybranych kibicach.
Nie wszyscy jak ja są bezkrytyczni dla naszej narodówki ale widzę że wszyscy czekają po prostu na dobry mecz , mecz gdzie to my będziemy dominować i stwarzać sytuacje. Z sondy wynika też że powinno paść sporo bramek (średnia wyszła 3)czyli zapowiada się ( przynajmniej tak mówi moja sonda) niezłe widowisko. Niestety tylko jedna osoba na dwadzieścia zakłada zero z tyłu , no cóż gdzie drwa rąbią tam i bramka wpadnie. Najważniejsze że optymizm w narodzie nie ginie nawet po wczorajszym kolejnym blamażu koszykarzy.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz