poniedziałek, 18 listopada 2013

Klich ulubieńcem kibiców,rusza klichomania!

ciekawe czy dziś też przybiliby piątkę???

Po wielu latach wyrzeczeń i oddania swej ukochanej drużynie narodowej dowiedzieliśmy się , a raczej uznał tak ,,najlepszy'' no nie przesadzajmy , może w tej chwili najpopularniejszy nasz zawodnik Pan Mateusz Klich  , że nie godni jesteśmy aby śledzić na żywo poczynania naszej drużyny.
Uznał najwyraźniej że na tyle jeszcze nie rozumiemy piłki aby obiektywnie ocenić niekonwencjonalną grę naszych. Ten człowiek bo piłkarz to byłoby obraźliwie dla innych wykonujących ten zawód zdziwił się że kibice jedli i krzyczeli nie przebierając w słowach.
W sytuacji  nieustającej nawałnicy akcji i sytuacji ze strony Polaków to rzeczywiście dziwi że nie skupiali się tylko na tym co działo się na płycie boiska bo Klich chyba tak widział ten mecz.
Wreszcie nie było ,,chłopaki nic się nie stało.... '' a to nasz ulubieniec w karierze swojej słyszał pewno najczęściej . To też kiedy poszło z trybun :,,......co wy robicie,Polacy co wy robicie'' nasz superman
uznał że to nie kibice tylko boiskowi chuligani!
Ci chuligani nawet opuścili częściowo stadion przed 90 minutą co musiało zakłócić spokój i zaangażowanie z jakim nasz reprezentant oglądał swoich kolegów.
Myślę że pan Klich zazna teraz swoistej klichomanii  ale nie tej w stylu Adama Małysza , raczej tej w stylu Svena Hannawalda czy ulubionego sędziego Howarda Webba.
Wszystkiego najlepszego życzę, by przypadkiem nie urazić :):):)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz