czwartek, 14 listopada 2013

Nowe rozdanie polskiej kadry, Nawałka zaskakuje

Już jutro w piątek wieczorem w terminie oficjalnym FIFA polska reprezentacja w piłce nożnej rozegra pierwszy oficjalny mecz pod wodzą nowego selekcjonera Adama Nawałki.
Pewno jak większość kibiców zastanawiam się czy będzie zmiana jakościowa w sposobie gry i zaangażowaniu na boisku.Zapowiedzi trenera są może nie tyle buńczuczne co znaczące , bo przecież była mowa o zmianie taktyki i może grze nawet dwoma napastnikami,mówi się że przynajmniej dwóch debiutantów może wyjść w podstawowej jedenastce i to w kluczowej formacji obrony i przede wszystkim obietnica gry zawsze (również w spotkaniach towarzyskich)i za wszelką cenę o zwycięstwo .
Prognozowany skład na jutrzejszy mecz to w bramce Artur
Boruc (Southampton FC) - obrona to Paweł Olkowski (Górnik Zabrze), Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar), Marcin Kamiński (Lech Poznań), Rafał Kosznik (Górnik Zabrze) druga linia: Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund), Grzegorz Krychowiak (Stade Reims), Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa), Adrian Mierzejewski (Trabzonspor Trabzon), Waldemar Sobota (Club Brugge) i mimo wszystko samotnie w ataku Robert Lewandowski (Borussia Dortmund). Jeśli nawet to nie pierwsza jedenastka to raczej to zestawienie powinno się wspólnie w którymś momencie spotkania pojawić.
Czy to początek nowej obrony w polskiej kadrze? Kiedy dodamy nazwiska
pozostałych powołanych do linii obrony , a są nimi Piotr Celeban (FC Vaslui),Łukasz Szukała (Steaua Bukareszt),Tomasz Brzyski (Legia Warszawa),Adam Marciniak (Cracovia),
Michał Pazdan (Jagiellonia Białystok)to musimy się zgodzić że trener Nawałka chce zmienić całkowicie tą formacje. Kiedy przypomnimy że to do tej formacji w ostatnich eliminacjach mieliśmy najwięcej zastrzeżeń wydaje się logiczne że trener nie czekał i zdecydował się na natychmiastową zmianę. czy powracający powoli do Dortmundu Piszczek i ten skład osobowy zapewni nam spokój z tyłu? Dziś broni cała drużyna i od postawy całej drużyny zależy wynik z tyłu tak jak bramki nie zalezą tylko od Lewandowskiego. Niestety za traconą zbyt dużą liczbę bramek
odpowiadają przed nami kibicami obrońcy, nawet nie bramkarz i obrońcy tylko narzekamy głównie na obronę.
W piątek zobaczymy czy obrońcy będą pomagać napastnikowi(om),czy pomocnicy będą mieć na tyle sił i taktyka pozwoli na organizacje gry do przodu i asekuracje własnej bramki i czy Robert Lewandowski skupi się na wykańczaniu akcji i szukaniu pozycji czy będzie jednak musiał szukać piłki.
Słowacy mają wystąpić w najsilniejszym składzie co stawia przed reprezentacją wysoko poprzeczkę i od razu pozwoli porównać grę z okresem eliminacji do mundialu w Brazylii.
Czy będzie zmiana? Złe pytanie. Prawidłowe to czy będzie zmiana na lepsze i w jakim stopniu.
A odpowiedź?
W piątek o 20.45 .
Będzie 3:0.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz